Memories - album na zamówienie

Otrzymałam zamówienie na album dla mamy kolegi z pracy. Bez żadnych wytycznych, więc - otwarta na inspiracje - usiadłam pewnego wieczora do stołu i nie wstałam do trzeciej w nocy... Oto efekt (Uwaga! Przed przystąpieniem do oglądania zdjęć należy zapoznać się z instrukcją obsługi ekspresu do kawy i zaparzyć sobie największy kubek tego cudownego napoju pobudzającego, gdyż nadmiar zdjęć może powodować senność lub prowadzić do stanu trwałego znudzenia):

Cały album wykonałam z zestawu papierów i dodatków Grandma's Attic ze sklepu Lemonade. Kolory są bardzo delikatne, pastelowe.

To teraz strona po stronie:

 

Elementy ukryte w kieszonkach:

Ostatnio bardzo polubiłam robienie tagów:) I jeszcze tylko detale:

Koniec! i bomba, kto przetrwał, ten trąba - parafrazując... dobrze wiecie, kogo;) Tworzenie tego albumu sprawiło mi wiele przyjemności i już nie mogę się doczekać kolejnego... może ktoś chciałby podarować bliskiej osobie wyjątkowy prezent? :)

Materializm: wspomniane papiery i dodatki Grandma's Attic, kwiatuszki zewsząd, stemple: journaling z Lemonade, a także Clear Stamps (również litery), motyl Latarnia Morska, ręczne pismo nie pomnę skąd (chyba second hand), tusze Distress i Latarnia, ćwieki ze scrap.com.pl (perły i kwadraciki). Załóżmy, że to już wszystko. :)