Marysza w Art-Piaskownicy zadała kolory. Niełatwe. Ja w samym środku przeprowadzki, pakowania i bałaganu wykonałam swoją ostatnią pracę w starym domu. Ponieważ prawie wszystko zostało już spakowane, postanowiłam wykorzystać to, co zostało pod ręką i tak powstała podkładka pod kubeczek:
A tu paleta:
Materiały: podkładka pod piwo, jakieś stare farbki, kubeczek do odbijania śladów, pędzelek do malowania i chlapania i lakier. A! I rozwarstwiona chusteczka higieniczna dla białego tła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz