Kolejna porcja kartek świątecznych z serii "skromne":
Na pierwszym zdjęciu jakieś blade kolory wyszły, ale obok już ładniej się prezentują.
I kolejne kartki:
To zielone to niby, że bombka, ale wianek też może być. A z czerwonej organzy trochę wyszła choinka, choć tak być nie miało. ;) W następnej kartce kształt choinki już jest zamierzony:
A teraz muszę się pochwalić tym, co dziś odebrałam z poczty:). Są to milutkie prezenciki-niespodzianki od Kachaska za odgadnięcie samolotu. Oto one:
Taki piękny, jesienny notesik:
Tutaj tył i środek. Chciałam zauważyć, że grzbiet karteczek też jest ozdobiony:)
Zakładka - przyda się, bo ciągle kupuję zakładki i je gubię:)
A w woreczku znalazłam śliczną laleczkę:)
Dziękuję, Kasiu, za te kropelki radości!
Jeszcze tylko jedno słówko: candy do końca października w Kasikowym Kąciku. :)
Pozdrawiam wszystkich!
Podoba mi się twoja choineczka z kokardkami - prosty i efektowny pomysł:) Dziękuję za odwiedzinki!:)))))pozdrówcia i buziole:*
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu:) Milusio! Piękne prace :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że niespodzianka się podoba :) a karteczki fajne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam