Dla tego samego młodzieńca Mikołaja, który otrzymał jakiś czas temu kartkę narodzinową, powstał album, pozwalający jego rodzicom i w przyszłości zapewne i jemu samemu zachować fotograficzne pamiątki pierwszych dni, tygodni, miesięcy :)
Odchodząc od stereotypowej niebieskiej kolorystyki chłopięcej, postawiłam na zieleń i żółć. Papiery Scrap&Me okazały się idealne. Do tego kolorowe tusze, m.in. limonka Latarni Morskiej, no i baza albumowa oraz tekturowe elementy ze Scrapińca. Jeszcze tylko troszkę preparatów nadających blasku (napisom lub aparatowi LM na okładce) czy efektu spękań, jak na stópkach powyżej:) A na koniec - co sprawiło mi najwięcej radochy - bindowanie moją nową maszynką! :)) I album gotowy!
piątek, 23 maja 2014
poniedziałek, 5 maja 2014
Turkus z brązem
Uwielbiam to połączenie kolorystyczne i zastosowałam je, robiąc cardlift - wyzwanie Art-Piaskownicy. Moja kartka prezentuje się następująco:
Turkusowy wzorek zembossingowałam i się ładnie błyszczy - musicie mi wierzyć na słowo, gdyż nie zdołałam uchwycić tego aparatem. ;)
Oryginalna kartka, którą liftowałam, to ta właśnie (podlinkowana wyzwaniem):
Co się w kartce znalazło: papiery Lemonade, stara książeczka, kwiatuszki i stempel Latarnia Morska.
Turkusowy wzorek zembossingowałam i się ładnie błyszczy - musicie mi wierzyć na słowo, gdyż nie zdołałam uchwycić tego aparatem. ;)
Oryginalna kartka, którą liftowałam, to ta właśnie (podlinkowana wyzwaniem):
Co się w kartce znalazło: papiery Lemonade, stara książeczka, kwiatuszki i stempel Latarnia Morska.
Subskrybuj:
Posty (Atom)